Do groźnego wypadku doszło w sobotę przed 19.00 w miejscowości Imiołki koło Gniezna w Wielkopolsce. Samochodem jechało pięć osób, w tym czwórka dzieci - wszyscy trafili do szpitala.
- Kierujący samochodem osobowym zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Samochodem, wraz z kierowcą, podróżowało czworo dzieci. Kierowca był trzeźwy - powiedziała portalowi TVN24.pl, asp. sztab. Anna Osińska z KPP w Gnieźnie.
Aby uwolnić z rozbitego pojazdu jednego z pasażerów, konieczne było użycie sprzętu hydraulicznego.
Na ten moment nie wiadomo, co było przyczyną wypadku.
(fot: OSP Łubowo)