Kierowca próbował sam ugasić auto, z pomocą ruszyli przejeżdżający kierowcy, którzy za pomocą swoich gaśnic stłumili płomienie. Ostatecznie pojazd dogasili strażacy, nikomu nic się nie stało.
Jak informuje lublin112.pl, pożar wybuchł dziś około 16 na obwodnicy Lubartowa, w ciągu drogi krajowej nr 10. Pod maską jadącego samochodu pojawiły się płomienie. Kierowca zatrzymał auto na poboczu i próbował sam ugasić pożar. Z pomocą ruszyli mu świadkowie - przejeżdżający obok kierowcy przy pomocy gaśnic samochodowych zdołali stłumić płomienie.
Ostatecznie pożar ugasili strażacy, którzy kilka minut później przyjechali na miejsce zdarzenia. - Dzięki temu, że nie doszło do otwarcia maski komory silnika pojazdu przed przybyciem straży, spaleniu uległa tylko komora silnika - czytamy na lublin112.pl.
Prawdopodobnie pożar wybuchł z powodu zwarcia w komorze silnika.
(Fot. FreeHol.pl Pomoc Drogowa i Wypożyczalnia Samochodów)
