56-letni druh OSP Buk zasłabł podczas gaszenia pożaru zboża w miejscowości Sznyfin. Po udanej resuscytacji krążeniowo-oddechowej strażaka przetransportowano śmigłowcem LPR do szpitala. Niestety zmarł kilka godzin później.
Pożar wybuchł wczoraj po godzinie 15 - płonęło kilka hektarów zboża oraz pozostałości stodoły. Do akcji skierowano kilkanaście zastępów strażaków, w tym OSP Buk.
Podczas akcji 56-letni druh OSP Buk źle się poczuł, chwilę później stracił przytomność i doszło do zatrzymania akcji serca. Przystąpiono do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, na miejsce wezwano śmigłowiec LPR.
Po przywróceniu funkcji życiowych strażaka przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Poznaniu. Niestety zmarł kilka godzin później.
(Fot. OSP w Strykowie)