Ponad dwie doby trwały poszukiwania za zaginionym 16-latkiem. Młodego mężczyznę szukało blisko 150 policjantów, strażaków, ratowników oraz strażników leśnych. W poszukiwaniach wykorzystano specjalistyczny sprzęt, w tym drony i quady. Mieszkaniec powiatu prudnickiego został odnaleziony w lesie. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo.
28 maja, o godzinie 10:00, policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 16-latka z powiatu prudnickiego. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli jego poszukiwania. Jednocześnie powiadomili o tym jednostki ościenne, strażaków, ratowników oraz w ramach współpracy transgranicznej – swoich czeskich kolegów. Całą akcją kierował Naczelnik Wydziału Kryminalnego prudnickiej komendy.
W poszukiwaniach po polskiej stronie uczestniczyło blisko 150 osób: policjantów, strażaków z OSP Moszczanka, strażników leśnych i miejskich oraz ratowników z Opolskiej Grupy Poszukiwawczo – Ratowniczej.
Sprawdzano m.in. dworce, tereny leśne oraz pustostany. Do akcji użyto samochody terenowe, quady, specjalistyczny sprzęt poszukiwawczy a także drony oraz psy służbowe. 30 maja, tuż po godzinie 14:00, chłopak został odnaleziony w lesie w okolicach Dębowca. 16-latek był wyczerpany i został przekazany pod opiekę lekarską. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
(Źródło i foto: KPP w Prudniku)