Kłęby dymu nad Zakładem Utylizacji Odpadów Komunalnych "Radkom" było widać z kilku kilometrów. Strażacy przez 20 godzin walczyli z pożarem hałdy odpadów wielkogabarytowych. Pożar wybuchł w niedzielę rano.
- Na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane w pierwszej kolejności 3 ciężkie samochody ratowniczo-gaśnicze z PSP i siły współdziałające czyli Ochotnicza Straż Pożarna. Po dojeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że pożarem było objęte składowisko materiałów palnych, które są popularnie nazywane odpadami gabarytowymi. Działania polegały na podaniu prądów wody gaśniczej z działek oraz na przekładaniu tego spalonego materiału przy pomocy ciężkiego sprzętu we współpracy z kierownictwem firmy – wyjaśnił Marcin Ziomek ze straży pożarnej w Radomiu.
Pożar udało się ugasić dopiero po północy. Na miejscu pracowało 30 jednostek straży pożarnej, z czego 17 z Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu i 13 zastępów z Ochotniczej Straży Pożarnej. Policja ustala przyczynę wybuchu pożaru.
(Źródło, fot. TVN24/x-news)
