OSP Ochotnicza Straż Pożarna

39-latek wjechał samochodem do jeziora. Mężczyzna zmarł w szpitalu.

Tragiczny finał wakacyjnego wypadu nad wodę na kąpielisku Silesia w Opolu. W niedzielę, około 17.00, do akwenu wjechał samochód. Za jego kierownicą siedział obywatel Ukrainy, któremu nie udało się samodzielnie wydostać z pojazdu.    
      
Na miejsce natychmiast zadysponowano jednostkę straży pożarnej z płetwonurkami, którzy wyłowili mężczyznę na brzeg. Po około 20-minutowej reanimacji przywrócono czynności życiowe i mężczyzna trafił do szpitala, gdzie w nocy zmarł.   
    
Jak informuje seriws 24opole.pl, powołujący się na świadków zdarzenia, honda - z powodu ugrzęźnięcia na ścieżce prowadzącej wzdłuż korony wału - była wypychana z błota przez inne osoby. W pewnym momencie samochód miał stracić przyczepność i wpaść do wody.   

    
 
(Fot: ratownictwo.opole.pl)

24 lipca 2017 14:34
Udostępnij na Facebooku