Dwóch pracowników utknęło na wysokości 28 metrów w koszu zepsutego podnośnika. Do zdarzenia doszło wczoraj po południu w miejscowości Leszcze w gminie Pińczów.
- Zadysponowano podnośnik hydrauliczny SHD-25 oraz pojazd SLRR z pińczowskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP, pobliską jednostkę ochotniczej straży pożarnej oraz policję - informuje kpt Mateusz Tarka z KP PSP w Pińczowie.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia Kierujący Działaniem Ratowniczym ustalił, iż w koszu podnośnika (tzw. zwyżki), który uległ awarii, na wysokości około 28 metrów znajduje się dwóch pracowników firmy wykonującej prace remontowe. Ze względu na zbliżająca się porę nocną, spadającą temperaturę powietrza oraz nieznany czas przybycia firmy serwisującej ww. sprzęt występowało zagrożenie dla wspomnianych pracowników, między innymi ze względu na możliwość wychłodzenia.
Pińczowscy strażacy podjęli próbę dostania się do osób w koszu zwyżki, jednak parametry taktyczno- techniczne podnośnika SHD-25 okazały się niewystarczające. W związku z powyższym kierujący działaniami zadysponował na miejsce zdarzenia Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wysokościowego" Kielce 3" wraz z podnośnikiem hydraulicznym SCD-37. Po przybyciu na miejsce wspomnianej grupy specjalistycznej ratownicy wysokościowi przy użyciu drabiny mechanicznej SCD-37 dotarli do zagrożonych pracowników, których po odpowiednim zabezpieczeniu ewakuowano na poziom gruntu. Osoby te nie wymagały pomocy medycznej.
W działaniach trwających ponad 5 godzin udział brały 4 zastępy PSP i 1 zastęp OSP - łącznie 16 strażaków.
(Fot. KP PSP w Pinczowie)
