Śledczy ustalają, dlaczego kierowca skody zjechał nagle na przeciwny pas ruchu, gdzie jego pojazd z ogromną siłą uderzył w betonowy filar, po czym wybuchł pożar. Kierowca zginął na miejscu.
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek na ul. 73 Pułku Piechoty w kierunku Piotrowic.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że niezidentyfikowany kierujący skodą z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w betonowy słup podtrzymujący rurociąg. Kierujący poniósł śmierć na miejscu, a jego samochód spłonął. Chwilę wcześniej policjanci otrzymali zgłoszenie, że samochodem ulicą Kolejową od strony Mysłowic może jechać nietrzeźwy kierujący. Kiedy dojechali na miejsce, okazało się że samochód rozbił się o betonowy słup - informuje policja.
Na miejscu zdarzenia drogowego, pod nadzorem prokuratora, pracowali policjanci z katowickiej drogówki i grupa dochodzeniowo-śledcza z technikiem kryminalistyki oraz straż pożarna. Na czas trwających oględzin droga była zamknięta, a policjanci wyznaczyli objazdy.
(Fot. PSP Katowice, KMP Katowice)