OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Dwóch strażaków zginęło podczas akcji w Niemczech. Już ponad 100 ofiar powodzi stulecia.

Dwóch strażaków zginęło podczas działań ratowniczych po powodzi na zachodzie Niemiec. Liczba ofiar śmiertelnych żywiołu przekroczyła już 100, około 1300 osób uznaje się za zagionioe. - Nigdy wcześniej nie byliśmy świadkami takiej katastrofy - oświadczyła premier Nadrenii-Palatynatu Malu Dreyer.

Najbardziej ucierpiały zachodnie landy kraju - Nadrenia Północna-Westfalia oraz Nadrenia-Palatynat. Na obszarach dotkniętych powodzią rozmieszczono setki żołnierzy, w akcji ratunkowej udział biorą także śmigłowce policyjne.

Wśród ofiar powodzi jest dwóch strażaków, obaj zginęli w regionie Sauerland podczas akcji ratunkowej. Jeden z nich 46-letni strażak wpadł do wody i utonął w Altenie w środę po południu, w trakcie ewakuacji mieszkańców z zalanej części miasta. Tego samego dnia 52-letni strażak zasłabł podczas akcji w rejonie elektrowni Werdohl-Elverlingsen. Zmarł kilka godzin później.

- Są ofiary śmiertelne, są zaginieni, wielu ludzi wciąż jest w niebezpieczeństwie - powiedziała premier Nadrenii-Palatynatu Malu Dreyer. - Nigdy wcześniej nie byliśmy świadkami takiej katastrofy. To naprawdę druzgocące - przyznała, przemawiając przed regionalnym parlamentem.

Powodzie poważnie zakłóciły połączenia komunikacyjne w regionie. Z powodu klęski żywiołowej zamknięte zostały szkoły na zachodzie Niemiec.

(Źródło, fot.: RUPTLY/x-news)

 

16 lipca 2021 13:37
Udostępnij na Facebooku