"Rycerze świętego Floriana nigdy nie mogą spocząć, bo całą dobę i cały rok są w pogotowiu, by nieść ratunek" - mówi ks. st. bryg. dr Jan Krynicki, Kapelan Krajowy Strażaków.
Co jest najważniejsze w przeżywaniu świąt Bożego Narodzenia?
Poczucie wspólnoty i miłości, którą powinniśmy mieć w sercu codziennie, nie tylko podczas świąt. Ale o to wspólne przeżywanie właśnie chodzi. Wszak na co dzień pochłonięci wieloma sprawami często tracimy tą bliskość i wspólnotę.
Przeżywamy Boże Narodzenie, ale nie możemy zapominać o patronie strażaków - świętym Florianie.
– Oczywiście - przecież nie ma chyba jednostki państwowej czy ochotniczej straży, gdzie by nie było obrazu albo figury świętego Floriana. To jemu powierzają się strażacy zatem warto zadać sobie pytanie, czego możemy się dziś od niego uczyć. Święty Florian pocieszał, wspomagał więzionych za wiarę, sam nie wstydząc się swojej wiary, czym wydał na siebie wyrok. Ale był niezłomny w swoich postanowieniach. I ta bezinteresowna pomoc oraz męstwo i honor są cechami, które strażacy szczególnie sobie cenią.
Czego życzy kapelan strażakom na te święta?
Tym pełniącym służbę - oczywiście tylu szczęśliwych powrotów z akcji ilu wyjazdów, to zawsze jest najważniejsze. Życzę także wstawiennictwa i opieki św. Floriana oraz tego, by ten czas był chwilą wytchnienia od trudu służby.
(Fot. Diecezja Kielecka)
