Ponad 2,5 promila alkoholu wykazał alkomat u kierowcy volkswagena, który doprowadził do tragicznego wypadku. Kierowany przez niego samochód uderzył w drzewo, a siedzący na tylnej kanapie pasażer wypadł z pojazdu przez klapę bagażnika. Pasażer zginął na miejscu.
Wypadek miał miejsce w niedzielę tuż przed północą na ul. Ofiar Katynia w Zabrzu.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 35-letni kierujący volkswagenem, który jechał od Mikulczyc w kierunku Rokitnicy utracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Samochodem podróżowało 3 mężczyzn. Niestety 31-letni pasażer, który siedział na tylnej kanapie zginął na miejscu - informuje policja z Zabrza. Mężczyzna nie miał zapiętych pasów, w chwili zderzenia samochodu z drzewem wypadł z pojazdu przez klapę bagażnika.
Kierowca i pasażer zostali przebadani alkomatem - obaj mieli ponad 2,5 promila alkoholu. Kierowca z urazem głowy trafił do szpitala, a pasażer został przewieziony do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia.
Okoliczności tragicznego wypadku ustala policja.
(Fot. KPP Zabrze)