Ślęża to 16. szczyt z 28, stanowiących Koronę Gór Polski, który właśnie zdobyli druhowie z Samborowic. Chodzą po górach w ubraniach bojowych, by zwracać uwagę turystów i zachęcać do rejestracji w bazie dawców szpiku DKMS.
Ostatnia wyprawa strażaków miała miejsce 7 stycznia. Tym razem wyruszyli na podbój Ślęży, najwyższego szczytu Przedgórza Sudeckiego.
- Mimo niewielkiej wysokości ma imponujący wygląd ze względu na znaczną wysokość względem poziomu terenu i podziwiać ją można już z Wrocławia. Na Szczycie Ślęży znajduje się m.in. Kościół pod wezwaniem Nawiedzenia NMP z 1852 roku, granitowa rzeźba niedźwiedzia, dom Turysty im. Romana Zmorskiego z roku 1908. Po zdobyciu Ślęży przejechaliśmy na Przełęcz Sokolą skąd wyruszyliśmy na podbój Wielkiej Sowy 1015 m n.p.m. która jest najwyższym szczytem Gór Sowich w Sudetach Środkowych. Na szczycie Wielkiej Sowy znajduje się między innymi betonowa wieża widokowa wybudowana w roku 1906, mała kapliczka, drewniany pomnik Sowy oraz pomnik muflona. Po zejściu ze szczytu odpoczęliśmy i zjedliśmy przepyszny obiad w Schronisko Górskie Orzeł – relacjonują strażacy.
- Na szlaku spotkaliśmy fantastycznych ludzi, z którymi odbyliśmy mnóstwo rozmów. Mamy nadzieję, że z niejednym z nich zdobędziemy następne szczyty, otrzymaliśmy mnóstwo słów podziwu i motywacji za naszą akcję - za co ogromnie wszystkim dziękujemy. Za nami 16 szczytów i już planujemy następne. Dlaczego to robimy? – po to by zwracać uwagę na choroby nowotworowe i zachęcać do zapisania się do bazy dawców szpiku DKMS - TAK JAK MY. Jeżeli nic to nie kosztuje, to dlaczego nie pomóc? - dodają druhowie z Samborowic.
(Fot. OSP Samborowice)
