Kolejna nietypowa akcja straży pożarnej, ze zwierzętami w roli głównej. Tym razem wezwani do wypadku drogowego strażacy, po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i udzieleniu pomocy poszkodowanym, zajęli się... wyłapywaniem cielaków, które uciekły z jednego z pojazdów.
Do wypadku doszło w czwartek, 27 kwietnia, kilka minut po godz. 13:00 na odcinku drogi pomiędzy miejscowościami Nidzica i Napiwoda.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący ciężarowym iveco podczas manewru wyprzedzania nie upewnił się co do możliwości jego wykonania, w wyniku czego uderzył w land rovera, a następnie w drzewo - czytamy na stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
W wypadku ucierpiał pasażer iveco, który doznał ogólnych obrażeń. Został przetransportowany do nidzickiego szpitala, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy medycznej.
Ciężarowym iveco przewożone były cielęta, które po zderzeniu wydostały się z uszkodzonego pojazdu. - Dzięki pomocy strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Nidzicy zwierzęta zostały wyłapane i oddane pod opiekę będącego na miejscu lekarza weterynarii. Niestety jedno ze zwierząt nie przeżyło tego zdarzenia drogowego - czytamy na stronie internetowej policji.
(Źródło i foto: KWP Olsztyn)
