Ogień pojawił się na poddaszu kamienicy w sobotę około 22:30. Strażacy ewakuowali 5 osób, w tym jedno dziecko.
Do pożaru doszło w kamienicy przy rynku w Mysłowicach w woj. śląskim.
- Pożarem była objęta drewniana konstrkcja dachu i jego przykrycie na powierzchni ok. 300 metrów kwadratowych - mówi mł. bryg. Wojciech Chojnowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Mysłowicach.
Pięć osób zostało ewakuowanych przy pomocy drabiny, na którą weszli z balkonu. Ewakuacja klatką schodową była niemożliwa, bo na klatce pojawił się już ogień.
- Straszna tragedia tych ludzi polega na tym, że stracili cały dobytek życia. My jako miasto pomożemy im jeśli chodzi o dorobek - mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.
Ewakuowani znaleźli schronienie u swoich rodzin i znajomych. Ze względu na zniszczenie dachu nie mogą wrócić do swoich mieszkań.
Akcję gaśniczą zakończono około 3:30. Wciąż nie wiadomo, jaka była przyczyna pożaru - ustalą ją śledczy.
(Źródło, fot. TVN24/x-news)