Jak informują dziennikarze RMF FM, w Komendzie Powiatowej PSP w Bochni miało dojść do wielu nadużyć. Strażacki podnośnik miał być wykorzystywany m.in. do przycinania zieleni na prywatnych posesjach, za co pieniądze miał brać bezpośrednio Komendant Powiatowy PSP, miało również dochodzić do fałszowania dokumentacji. Komendant wydał oświadczenie, w którym zaprzecza informacjom opublikowanym przez RMF FM i zapowiada możliwość podjęcia kroków prawnych wobec stacji.
W tej sprawie Komenda Wojewódzka PSP w Krakowie przeprowadziła kontrolę dotyczącą spraw operacyjnych, w trakcie której wykazano nieprawidłowości. W oświadczeniu rzecznika Komendy Wojewódzkiej PSP w Krakowie, cytowanym przez RMF FMF, czytamy:
"Kontrola wykazała nieprawidłowości, do których zaliczyć można m.in., alarmowanie jednostek OSP wyłącznie telefonicznie bez użycia systemu selektywnego alarmowania. Wśród przenalizowanych zdarzeń stwierdzono również przypadki niezasadnego dysponowania podnośnika. Były to przypadki dysponowanie SHD 25 do wcześniej umówionych zdarzeń związanych z usuwaniem drzew lub ich części będących w kompetencji innych podmiotów i traktowanie ich jako działania ratownicze. Jak wynika z ustaleń kontroli na teren powiatu bocheńskiego zawnioskowało o potrzebę zadysponowania z sąsiedniej JRG PSP w Brzesku podnośnika SHD 25 dwukrotnie. Po kontroli sformułowano zalecenia pokontrolne w ramach których m.in. zobowiązano Komendanta Powiatowego PSP do wykorzystywania SHD 25 wyłącznie do zwalczania zagrożeń i działań wynikających z ustawowych zadań jednostek ochrony przeciwpożarowej. W zaleceniach pokontrolnych zawarto również polecenie aby nie realizować działań dot. wycinki drzew o charakterze nie ratowniczym, a także edukować osoby składające przedmiotowe prośby o podmiotach odpowiedzialnych za realizację powyższych zadań. Ponadto Małopolski Komendant Wojewódzki PSP wezwał Komendanta Powiatowego PSP w Bochni na rozmowę dyscyplinującą".
Jak piszą dziennikarze RMF FM, w przesłanym oświadczeniu Sebastian Woźniak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Krakowie zaznacza, że nie stwierdzono, żeby podnośnik używano do celów prywatnych i brano za to pieniądze. Jak dodaje RMF FM, postępowanie w tej sprawie po anonimowym zgłoszeniu wszczęła Prokuratura Rejonowa w Tarnowie.
Do publikacji odniósł się mł. bryg. Robert Cieśla, Komendant Powiatowy PSP w Bochni.
- Nieprawdą jest informacja, że za udostępnienie podnośnika do usunięcia drzew, konarów lub gałęzi komendant powiatowy PSP w Bochni pobierał pieniądze. Nieprawdą jest, że podnośnik hydrauliczny był wykorzystywany do celów prywatnych poza jakąkolwiek ewidencją. Każdy wyjazd pojazdów Komendy Powiatowej PSP w Bochni jest rejestrowany w programach operacyjnych oraz zapisywany w rejestratorze rozmów i korespondencji radiowej. Nieprawdą jest przekazana informacja o fałszowaniu dokumentacji służbowej. Kontrola nie wykazała żadnego takiego przypadku. Nieprawdą jest, że specjalistyczny sprzęt, w tym podnośnik hydrauliczny był wykorzystywany m.in. do przycinania i pielęgnacji zieleni na prywatnych posesjach bez stwierdzonego zagrożenia zdrowia, życia lub mienia - czytamy w oświadczeniu mł. bryg. Roberta Cieśli.
Jak tłumaczy komendant Cieśla, prawdą jest, że dysponowano podnośnik z Komendy Powiatowej PSP w Brzesku. - To standardowa procedura obowiązująca w PSP. Sytuacja taka zdarza się w przypadku awarii podnośnika, gdyż na terenie powiatu bocheńskiego tylko Komenda Powiatowa PSP w Bochni posiada tego typu pojazd - pisze mł. bryg. Robert Cieśla.
Komendant potwierdza także fakt, że w jego komendzie przeprowadzono kontrolę dotyczącą spraw operacyjnych, która wykazała pewne nieprawidłowości, usunięte w toku służby.
- W ramach zaleceń pokontrolnych wykonano m.in. szkolenie dla dyżurnych operacyjnych Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Bochni z zakresu przyjmowania zgłoszeń i dysponowania sił i środków do zdarzeń, szkolenie dla strażaków JRG w Bochni z zakresu prowadzenia działań z wykorzystaniem podnośnika hydraulicnzego, nawiązano współpracę ze Starostwem Powiatowym oraz urzędami miast i gmin w celu sprawowania właściwego nadzoru nad stanem drzew rosnących w rejonie pasów drogowych i pieszych, ciągów komunikacyjnych oraz podległych budynków użyteczności publicznej - czytamy w oświadczeniu.
Komenda Powiatowa PSP w Bochni rozważa "możliwość skorzystania z przysługujących jej środków ochrony prawnej ze skierowaniem sprawy na drogę postępowania sądowego włącznie".
(Fot. archiwum)
