OSP Amica Wronki Ochotnicza Straż Pożarna Amica Wronki

Serock - Bezpieczna Firma 2015.

Mamy już za sobą Mistrzostwa Polski dla Zakładowych Drużyn Ratowniczych „Bezpieczna Firma 2015", które odbyły się w dniach od 11-13  czerwca 2015r. w Serocku koło Warszawy.     

Do zawodów przystąpiło 25 drużyn, które musiały zmagać się z 11 zadaniami w ciągu dwóch dni i nocy. Nasz numer startowy to „10".
Naszą firmę na arenie Polski reprezentowali:
1. Katarzyna Łabojewska z Tłoczni     

2. Anita Ciesiółka z Montażu     

3. Karol Woźnicki z Tłoczni     

4. Szymon Dominiczak z Montażu     

Opiekunem drużyny była - Iwona Kaprykowska z BHP.


Zadanie – „Porcelanowe wesele" – 11 czerwca, godz. 11.30  Zmyliły nas sterty porcelanowych talerzy ustawionych na stołach. Zakładaliśmy dużo ran ciętych, ciało obce, a tu niespodzianka...Zawodnicy zostali  wpuszczeni do sal, w których mieli napisać test. Niestety nie zdążyli, ponieważ matka z niemowlakiem potrzebowali ich pomocy. U obu nastąpiło  zatrzymanie krążenia. Trudność polegała na tym, że zawodnicy z czterech drużyn zostali wymieszani.
Zadanie – „20 minut grozy" – 11 czerwca, godz. 12.15  Motocyklista został potrącony przez samochód, którym kierował uzbrojony terrorysta, który uprowadził matkę z dzieckiem. W czasie wypadku kobiecie i  dziecku nic się nie stało a motocyklista miał złamanie otwarte podudzia i liczne potłuczenia. Tutaj ważne było, aby nie dać się zabić i wezwać służby  antyterrorystyczne.
Zadanie – „Apartament nr 20" – 11 czerwca, godz. 13.30  Dwie panienki zabawiały się z klientem w pokoju hotelowym. Potrzebna była pomoc dla klienta, który tym razem zaniemógł.  Drużyna wezwana do pomocy musiała zachować szczególną ostrożność, ponieważ w tym samym pokoju przebywał wąż. Dopiero po  jego usunięciu mogli przystąpić do udzielania pierwszej pomocy.  Jak się za chwile okazało również jedna z pań potrzebowała pomocy, ponieważ wcześniej ukąsił ja ten wąż.
Zadanie – „Piękni dwudziestoletni" – 11 czerwca, godz. 15.30 Dwóch bezdomnych kolegów imprezowało w opuszczonej chacie. Jeden z nich miał gnijącą ranę podudzia, drugi dostał atak padaczki.  Drużyna udzielała im pomocy w towarzyszącym im nieprzyjemnym zapachu brudu zmieszanego z alkoholem.
Zadanie – „20-lecie międzywojenne" – 11 czerwca, godz. 17.30 Zawodnicy drużyny znaleźli się na froncie wojennym. Po przebiegnięciu dystansu 500 metrów między chaszczami wśród oddawanych przez  walczących strzałów, musieli zaopatrzyć jednego żołnierza z amputowaną dłonią a drugiego z dwoma ranami postrzałowymi  (w okolicy barku i jamy brzusznej). Jak to na froncie wojennym ilość opatrunków ograniczona a Pogotowia brak.
Zadanie – „20 000 mil podmorskiej żeglugi" – 11 czerwca, godz. 18.10 Na plaży dwie dziewczyny prosiły o pomoc dla swoich kolegów, którzy leżeli we wodzie. Jeden z nich już nie oddychał, drugi był  nieprzytomny. Nowością było to, że na miejsce zdarzenia defibrylator został dostarczony dronem. O godz. 20.50 zawodnicy pisali test wyboru połączony z pytaniami otwartymi, wymagającymi opisowych odpowiedzi a limit czasowy to tylko 20 minut. Zadanie nocne było niespodzianką nieuwzględnioną w rozkładzie zadań. O godz. 01.10 ogłoszono ewakuację hotelu, ze względu na powstałe zadymienie. Liczył się czas ewakuacji całej drużyny. To nie był  jednak koniec.  Wyprowadzili nas w las, gdzie poinformowali wszystkich uczestników, że z ośrodka uciekło 30 nieurazowych pacjentów psychicznie  chorych. Każda drużyna miało znaleźć jednego i przekazać zespołowi Pogotowia.
Zadanie – „Pracownia przy Wawelskiej 5" – 12 czerwca, godz. 11.15 W laboratorium chemicznym, w którym przebywały trzy osoby, doszło do eksplozji. Zespół wyniósł jedną osobę nieprzytomną, drugą z  poparzoną klatką piersiową, trzecią z poparzoną dłonią.
Zadanie – „Strzał w 20-stkę" – 12 czerwca, godz. 12.00 Zawodnicy z drużyny przeszli szybki kurs korzystania z broni długiej oraz zasad bezpieczeństwa na strzelnicy, ponieważ otrzymali  informację, że punkty dla drużyny będą zdobywać strzelając do tarczy. Nie udało im się jednak oddać żadnego strzału ponieważ na  strzelnicy postrzeliły się dwie osoby.  Jedna miała ranę postrzałową klatki piersiowej, druga dwie rany postrzałowe – uda oraz w okolicy kolana.
Zadanie – „Biuro przy Hożej 50" – 12 czerwca, godz. 14.50 Podczas rozbiórki dachu na jednego z pracowników spadają dachówki. Głowę ochronił mu kask, jednak kawałek dachówki wbił mu się  blisko szyi.  Na zdarzeniu pojawiła się Pani Inspektor BHP, która niestety zemdlała na widok poszkodowanego. W międzyczasie kolejny pracownik podczas obsługi  szlifierki doznaje rany szarpanej dłoni, między palcami.
Po wyczerpujących dwóch dniach zmagań nastąpiło podsumowanie zawodów, podczas którego Pani komandor zawodów, Joanna Janicka powiedziała mądre stwierdzenie:  „Wszyscy jesteście zwycięzcami ze względu na to, że tutaj jesteście i robicie tak wielką rzecz, jaką jest ratowanie życie".
W tym roku poprawiliśmy nasz wynik. Zajęliśmy 11 miejsce.
Zespołowi gratuluję odwagi, determinacji, wiedzy, pozytywnej energii oraz tylu uratowanych istnień. Dziękuję naszej czwórce za  poświęcony niejednokrotnie wolny czas, za ich oddanie dla sprawy i zaangażowanie.
Opracowała – Iwona Kaprykowska

 

21 stycznia 2016 18:59
Udostępnij na Facebooku
Wyświetlenia: | Tagi: serock, bezpieczna,