OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Strażak OSP zginął w tragicznym wypadku. Marcin miał 23 lata.

Samochód, którym kierował 23-latek zjechał z drogi, uderzył w jedno drzewo, po czym wpadł na kolejne. Kierowca był reanimowany, niestety nie udało się go uratować. Ofiarą jest Marcin Szlawka, strażak OSP Wilkowo Polskie.

Do tragicznego wypadku doszło dziś rano na trasie Czacz – Przysieka Polska w gminie Śmigiel. Na miejsce zadysponowane zostały dwa zastępy z KP PSP w Kościanie, OSP Czacz, OSP Stare Bojanowo i OSP Śmigiel.

- Samochód osobowy uderzył przodem w drzewo, okręcił się i tyłem uderzył w kolejne drzewo. Pojazdem podróżowała jedna osoba - kierowca, który nieprzytomny pozostawał w pojeździe. Strażacy nie stwierdzając oddechu ani tętna natychmiast ewakuowali poszkodowanego na zewnątrz samochodu i rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową z użyciem defibrylatora - relacjonuje mł. asp. Dawid Kryś z Komendy Powiatowej PSP w Kościanie.

Na miejsce przybył zespół ratownictwa medycznego. Niestety wspólne działania strażaków i ratowników medycznych nie przywróciły funkcji życiowych kierowcy.

- Dziś rano dotarła do nas straszna informacja. W wypadku samochodowym zmarł nasz druh ŚP. Marcin Szlawka. Rodzinie, znajomym składamy głębokie wyrazy współczucia. Spoczywaj w pokoju - żegnają strażaka koledzy z jednostki OSP Wilkowo Polskie.

Fot. KP PSP w Kościanie

13 sierpnia 2021 13:55
Udostępnij na Facebooku