OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Strażak z Jelcza-Laskowic zatrzymany w sprawie głośnego zabójstwa.

40-letni Norbert B. został zatrzymany przez śledczych w sprawie głośnego gwałtu i zabójstwa 15-letniej dziewczyny pod dyskoteką w Miłoszycach na Dolnym Śląsku, do ktrórych miało dojść w noc sylwestrową z 1996/ 1997 roku. Jak poinformował TVN24, mężczyzna jest aktualnie zawodowym strażakiem, a w noc gdy doszło do zbrodni, miał być ochroniarzem w dyskotece - miał wtedy 19 lat. Dziś usłyszał zarzuty gwałtu ze szczególnym okrucieństwem i zabójstwa.   
   
- Został zatrzymany kolejny podejrzany o dokonanie tej okrutnej zbrodni – poinformował Zbigniew Ziobro, mówiąc o zabójstwie nastolatki z 1997 r. za którą został niesłusznie skazany Tomasz Komenda. - Wymiar sprawiedliwości przed laty popełniał straszliwy błąd czyniąc ogromną krzywdę panu Komendzie, który został niesłusznie skazany za niepopełnione przestępstwo. Wymiar sprawiedliwości teraz, przynajmniej w części, naprawia niegdysiejsze błędy – ocenił minister sprawiedliwości i prokurator generalny.   
  
Norbert B. od 14 lat jest zawodowym strażakiem w Państwowej Straży Pożarnej w Jelczu-Laskowiczach. - Przez czas jego służby nie było żadnych zarzutów, służba była pełniona wzorowo - powiedział w rozmowie z TVN24 bryg. Krzysztof Gielsa. 
   
Śledczy wpadli na trop mężczyzny na podstawie przesłuchań i porównania materiału genetycznego, pobranego od mężczyzn, którzy mieszkali w tamtym czasie w okolicach Miłoszyc i ze względu na swój wiek mogli potencjalnie uczestniczyć w zbrodni. 
 
Norbert B. jest drugim mężczyzną zatrzymanym w tej sprawie w ostatnim czasie. W czerwcu ubiegłego roku śledczy zatrzymali Ireneusza M, ale podejrzewają, że w sprawę może być zamieszana jeszcze jedna osoba.
   
Przypomnijmy, że do tej pory w sprawie skazano Tomasza Komendę, który pół roku temu opuścił zakład karny i po 18 latach odsiadki został prawomocnie uniewinniony.


(Źródło: TVN24, UWAGA TVN, X-NEWS, fot: screen z reportażu UWAGA TVN)


24 września 2018 17:04
Udostępnij na Facebooku