W sobotę, 15 grudnia, o godzinie 19.00, druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowej Karczmie spotkali się w remizie aby podzielić się opłatkiem. Już po kilku minutach, spotkanie przerwała jednak syrena. Dwa zastępy z jednostki zadysponowano do wypadku drogowego na trasie pomiędzy miejscowościami Nowy Barkoczym i Stary Barkoczyn.
- Po przyjeździe na miejsce zdarzenia zastaliśmy potrąconego rowerzystę uwięzionego pod samochodem osobowym marki Skoda. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, uwolnieniu poszkodowanego z pod pojazdu, następnie przystąpiliśmy do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Niestety nie udało się przywrócić funkcji życiowych - relacjonują strażacy z OSP Nowa Karczma.
Jak się okazało, 24-letni kierowca samochodu uciekł z miejsca wypadku i później próbował popełnić samobójstwo, wieszając się w szopie koło domu. Dzięki akcji ratowniczej strażaków oraz ratowników medycznych, którzy natychmiast udali się na miejsce prosto z wypadku, mężczyźnie udało się przywrócić funkcję życiowe i został przetransportowany do szpitala. Tam niestety zmarł.
Zastępny OSP Nowa Karczma zakończyły swoje działania około 1.00 w nocy, już po tym, jak spotkanie wigilijne dobiegło końca.
Siły i Środki:
459[G]32 OSP Nowa Karczma
459[G]33 OSP Nowa Karczma
451[G]21 JRG Kościerzyna
Policja oraz ZRM.
(info i foto: OSP Nowa Karczma)