Kobieta była zakleszczona we wraku pojazdu. Na pomoc uwięzionej kobiecie ruszyli świadkowie, ale dopiero strażacy zdołali uwolnić poszkodowaną. Niestety nie udało się jej uratować. Do wypadku doszło dziś po 12 w miejscowości Sporniak pod Lublinem.
Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu wypadku policjantów wynika, że samochód marki Rover jechał od strony Lublina. W pewnym momencie kierująca pojazdem po wyjściu z łuku zjechała na przeciwległy pas ruchu, po czym uderzyła w drzewo.
- Na pomoc ofierze wypadku ruszyli świadkowie, którzy najechali na wypadek. Jak się okazało kierująca była zakleszczona w pojeździe, dlatego konieczna była pomoc strażaków. Niestety pomimo podjętej przez załogę karetki pogotowia reanimacji, 20-latka zmarła na skutek odniesionych obrażeń - informuje policja z Lublina.
Na miejscu wypadku pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Teraz śledczy będą ustalać okoliczności tego tragicznego wypadku. Policja zwraca się z apelem do świadków zdarzenia, by skontaktowali się z najbliższą jednostką policji.
(Fot. lublin112.pl, KWP Lublin)