OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Dramatyczny finał policyjnego pościgu pod Warszawą. Auto stanęło w ogniu.

Policjanci wyciągnęli kierowcę z płonącego samochodu, ranny mężczyzna trafił do szpitala. Prawdopodobnie kierowca był pod wpływem narkotyków, uciekał kradzionym samochodem przed policją. Do wypadku doszło dziś około 1:40 w nocy w Rembelszczyźnie w powiecie legionowskim.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że ulicą Modlińską porusza się samochód, który najprawdopodobniej został skradziony z terenu Warszawy. Policjanci natychmiast podjęli interwencję i próbowali zatrzymać kierowcę do kontroli. Pomimo użytych sygnałów świetlnych i dźwiękowych mężczyzna nie zatrzymał się - przekazała Irmina Sulich z Komendy Stołecznej Policji w TVN Warszawa.

W miejscowości Rembelszczyzna kierowca na rondzie stracił panowanie nad pojazdem, który wypadł z jezdni i zatrzymał się na boku na terenie posesji, po czym stanął w ogniu. Rannego kierowcę z płonącego pojazdu wyciągnęli policjanci.

W akcji ratowniczej brali udział strażacy z JRG Legionowo oraz OSP Kąty Węgierskie.

(Fot. KP PSP Legionowo)

9 lipca 2021 11:36
Udostępnij na Facebooku