OSP Łaśnica Ochotnicza Straż Pożarna Łaśnica

Druhowie z sąsiedniej jednostki wbili nam ,, nóż w plecy"

Do tego, że Łopata gnębi OSP w Łaśnicy jesteśmy już przyzwyczajeni. O tym , że zamiast wsparcia druhowie z sąsiedniej jednostki wbili nam ,, nóż w plecy" ciężko będzie zapomnieć. Co jak co ale strażak na strażaka zawsze mógł liczyć. Teraz przez decyzje kilku druhów zrzucających winę na innych ( nie wszyscy druhowie brali w tym udział ) sytuacja nie tylko w samej gminie ale też jednostkach OSP staje się coraz gorsza. Dzielimy się na tych lepszych i gorszych. Kto nas dzieli?
Ci gorsi zawsze mają pod górkę. Z tym, że wiedzą co to jest honor i nie muszą wychodzić z jednego a wchodzić do drugiego władzy siedzenia. Nie muszą meldować kto nie przestrzega ustawionych znaków ani też słuchać komu wolno lub nie udzielić pomocy.
Od 64 lat istnienia naszej OSP w Łaśnicy w okresie przedświątecznym strażacy odwiedzali gospodarstwa domowe niosąc Świąteczno – Noworoczne Życzenia. W domach tych po wizycie zostawał kalendarz strażacki który wpisał się do lokalnej tradycji. W tym też czasie właściciele odwiedzanych posesji wspierali finansowo działalność statutową odwiedzającej jednostki.
Sołectwo Lanckorona zostało podzielone na dwie części i do tej pory nikt nikomu nie wchodził na wyznaczony teren. Ale to już było! Druhowie z lanckorońskiej OSP zmienili zasadę i zaczęli roznosić kalendarze po naszym terenie. W dniu w którym nie mieli odwagi zabezpieczać festiwalu ,, Anioł w Miasteczku" znaleźli odwagę na zmianę panujących od 64 lat ustaleń.
Mało tego, odpowiadając zaskoczonym mieszkańcom na pytanie dlaczego nie chodzi Łaśnica odpowiadali, że jednostka zostaje rozwiązana, nie ma ich teraz my będziemy chodzić.
Druhowie z Lanckorońskiej OSP nie wy nas zawiązaliście i nie wy rozwiążecie. Pozyskiwanie w ten sposób jakiegokolwiek wsparcia jest żałosne a wręcz przypomina wyłudzenie. Twierdzenie, że macie dość pieniędzy jest krzywdzące dla nas którzy w celu ich pozyskania sprzedawaliśmy m.in. złom.
Nie zostawili nas bez propozycji.
"Idźcie po nas."
Nie, tego nie zrobimy! Przez tyle lat dawaliśmy sobie radę to i nadal damy. Nie można dodatkowo obciążać mieszkańców rozgrywkami prowadzonymi nie wiadomo w jakim celu. Nie mieszajcie ludzi do tego co sami planujecie? Czas szybko płynie zostało jeszcze najwyżej dwa lata. Co zrobicie potem?
Można chodzić po Skawinkach – blisko macie.
Tego też nie zrobimy a jak przyjdzie taka potrzeba to pod kościołami będziemy zbierać na swoją działalność.
Z mojej strony mogę tylko przeprosić mieszkańców za zamęt jaki został wprowadzony i podziękować za wsparcie straży. Nie naszej ale straży!

12 grudnia 2016 21:03
Udostępnij na Facebooku
Wyświetlenia: | Tagi: kalendarze, OSP, lasnica, straz,