W Wielką Sobotę (tj. 16 kwietnia) około godziny 18:40 do Stanowiska Kierowania KP PSP w Głubczycach wpłynęło zgłoszenie o pożarze budnyku jednorodzinnego w miejscowości Wódka. Ze zgłoszenia początkowo wynikało, że ogniem objęta jest część budynku mieszkalnego i prawdopodobnie jedna osoba znajduje się wewnątrz i nie może się wydostać. Do zdarzenia został wysłany pluton gaśniczy z JRG Głubczyce oraz dodatkowo zadysponowano jeden zastęp z OSP Branice, OSP Wódka i 2 zastępy z OSP Dzierżysław.
Po dojeździe naszego zastępu jako pierwszego i potwierdzeniu zgłoszenia o pożarze, zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia. Wszyscy mieszkańcy znajwodali się już poza budynkiem. Ogniem objęty był dach budynku gospodarczego połączonego z budynkiem mieszkalnym. Nasze działania polegały na podaniu prądu wody w natarciu i w obronie. Po dojeździe kolejnych zastępów zlokalizowano, a nastepnie ugaszono pożar. Nastepnie przystąpiono do rozbiórki elementów konstrukcyjnych i poszycia dachu, które mogły stnowić zagrożenie dla osób postronnych. Prawdopodobna przyczyna pożaru nie jest znana. Działania zakończyły się w późnych godzinach wieczornych.
W nocy z poniedziałku na wtorek (tj. z 18 na 19 kwietnia) 45 minut po północy Dyżurny SK KP PSP w Głubczycach otrzymał informację o pożarze budynku mieszkalnego w miejscowości Bliszczyce. Do zdarzenia zadysponowano OSP Bliszczyce, OSP Branice oraz OSP Lewice, a także pluton gaśniczy z JRG Głubczyce.
Pierwszy zastęp po dojeździe ustalił, że pali się na poddaszu wielokondygnacyjnego budynku jednorodzinnego, a na dachu widać płomienie. Po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i upewnieniu się, że wszyscy mieszkańcy opuścili budynek, przystąpiono do akcji gaśniczej. Prowadzono działania w natarciu na część objętą pożarem, oraz w obronie na sąsiednią część dachu, do której pożar nie dotarł. Po zlokalizowaniu i ugaszeniu wszystkich zarzewi ognia, przystąpiono do prac rozbiórkowych niestabilnych elementów poszycia dachu i stropu poddasza. Po wszystkim zabezpieczono uszkodzony dach przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Prawdopodobną przyczyną pożaru była nieszczelność w przewodzie kominowym. Działania trwały wiele godzin, do wtorkowego przedpołudnia.
