4-letni Wojtek na małym motocyklu prowadził Parę Młodą przez szpaler młodych strażaków, trzymających... węże gaśnicze wypełnione powietrzem. Kolejny szpaler przygotowali koledzy z PSP. Taka oprawa towarzyszyła ślubowi strażaka-ochotnika i jednocześnie funkcjonariusza PSP z Wieruszowa.
Ślub Piotra i Agnieszki odbył się 1 czerwca w kościele pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Namysłowie. Piotr na co dzień służy jako funkcjonariusz Komendy Powiatowej PSP w Wieruszowie, jednocześnie jest strażakiem-ochotnikiem w OSP w Wieruszowie, gdzie pełni funkcję zastępcy naczelnika. Oprawę ślubu przygotowali koledzy z PSP w Wieruszowie oraz z OSP w Wieruszowie, a także Dziecięca Drużyna Pożarnicza OSP Wieruszów.
- Dywan zrobiliśmy z białej tkaniny. Członkowie Dziecięcej Drużyny Pożarniczej trzymali 5-metrowe odcinki węży W25, napełnione dla bezpieczeństwa powietrzem zamiast wodą. Parę młodą po dywanie prowadził na motocyklu 4-letni Wojtek - mówi Andrzej Piluch, opiekun Dziecięcej Drużyny Pożarniczej OSP Wieruszów.
Mali strażacy przygotowali też wierszyk i prezenty dla Pary Młodej. Ponadto Para Młoda miała też za zadanie wspólnie rozwiązać swój pierwszy węzeł - tym razem w formie strażackich węży, które trzeba było rozłączyć. Na koniec Młoda Para musiała wspólnie ugasić pożar - Pan Młody pompował wodę ręczną sikawką, a Pani Młoda musiała gasić przygotowany przez strażaków pożar.
- Bardzo nam się podobała ta niezwykła strażacka oprawa, przygotowana przez kolegów z PSP i OSP i małych strażaków. To naprawdę miła niespodzianka. Dziękujemy! - mówi Piotr Dudka.
(Fot. Dziecięca Drużyna Pożarnicza Wieruszów, arch. prywatne)
