Tragiczny finał pożaru w Bratkowicach na Podkarpaciu. Ogień w garażu na terenie jednej z posesji w Bratkowicach, zauważono około 1.00 w nocy z soboty na niedzielę.
- Dostaliśmy informacje o pożarze w miejscowości Bratkowice, w którym najprawdopodobniej może znajdować się osoba. W trakcie dojazdu rota ubierała aparaty ODO, aby jak najszybciej móc wejść do budynku. Po dotarciu na miejsce, zastano budynek drewniany cały objęty ogniem. Niestety potwierdziły się informacje, że w środku znajduje się osoba, dlatego strażacy rozpoczęli walkę z czasem. Z uwagi na zbyt wysoką temperaturę oraz ewentualne zawalanie się drewnianego dachu, strażacy swoje działania musieli prowadzić na zewnątrz, aby opanować pożar. Niemal z każdej strony była linia gaśnicza, która tłumiła ogień. Na miejsce docierały kolejne siły i środki. Po kilkunastu minutach, rota w aparatach ODO weszła do środka i w tym momencie stała się rzecz przewidziana w najgorszym scenariuszu - relacjonują akcję druhowie z OSP Świlcza.
W środki znaleziono zwęglone zwłoki. Jak poinformowała policja, to 32-letni właściciel posesji.
Siły i środki:
- 321[R]25 GCBA Scania - JRG 1 Rzeszów
- 321[R]26 GCBA Mercedes - JRG 1 Rzeszów
- 321[R]90 SLRR Ssangyong - JRG 1 Rzeszów
- 322[R]90 SOp Nissan - JRG 2 Rzeszów
- 328[R]54 GBA Star - OSP Mrowla
- 339[R]20 GBA Mercedes - OSP Bratkowice
- 339[R]22 GBA Mercedes - OSP Świlcza
- 339[R]25 GBA Volvo - Ochotnicza Straż Pożarna w Trzcianie k/Rzeszowa
- Zespół Ratownictwa Medycznego z Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie
- patrol Policji z KP Głogów Młp.
- Prokurator wraz z grupą techników
- Pogotowie Energetyczne
(info i fot: OSP Świlcza)
