Samolot gaśniczy Be-200 rozbił się w górzystym terenie w pobliżu miasta Adana w Turcji. Do katastrofy doszło podczas lądowania. Samolot wykonywał misje gaśnicze podczas walki z pożarami lasów.
Do katastrofy doszło dziś około godziny 14:00. Na pokładzie samolotu było 8 osób. Na miejsce wypadku ruszyły służby ratownicze, ale szybko okazało się, że nikt nie przeżył.
- Na pokładzie rosyjskiego samolotu Be-200, który rozbił się w Turcji zginęło 5 członków rosyjskiego personelu wojskowego oraz 3 obywateli Turcji, którzy wskazywali miejsca pożarów – przekazało Ministerstwo Obrony Rosji.
Przyczyna wypadku na razie nie jest znana. Na miejscu będzie pracować m.in. specjalna komisja Ministerstwa Obrony Rosji.
- Komendant Główny PSP nadbryg. Andrzej Bartkowiak w imieniu wszystkich polskich strażaków składa wyrazy współczucia i kondolencje dla pogrążonych w żałobie rodzin i mieszkańców Rosji oraz Turcji - przekazała Komenda Główna PSP.
(Fot. twitter.com/ChpNihatYesil)