Od 15 lat jest strażakiem, ale w najgorszych snach nie przypuszczał, że będzie uczestniczył w akcji gaszenia własnego domu. Pożar zniszczył dom, który był w ostatniej fazie budowy i do którego strażak wraz z rodziną miał się wkrótce przeprowadzić. Ruszyła internetowa zbiórka funduszy na odbudowę zniszczonego przez żywioł domu strażaka.
Na początku października pan Paweł - zawodowy strażak z Poznania wyjechał do najtrudniejszej akcji w swoim życiu. Znał adres, pod którym wybuchł pożar - to właśnie tam od 3 lat własnymi rękami stawiał wymarzony dom. Razem z kolegami z jednostki oraz druhami z OSP pan Paweł gasił pożar własnego domu.
Ogień pojawił się prawdopodobnie wskutek usterki skrzynki elektrycznej przy jego domu. - W okolicy były wtedy wyładowania atmosferyczne, więc dużo wskazuje na to, że do pożaru doszło właśnie przez burzę - mówią sąsiedzi strażaka, cytowani przez portal se.pl. Niestety wyposażenie i dach domu całkowicie spłonęły - zostały jedynie mury.
- Ostatnio los nie oszczędza jego rodziny, sprawdza ich i wystawia na próby po których złamać mogą się nawet najdzielniejsi - pisze pani Dominika, która założyła internetową zbiórkę. - Paweł i Milena niczego nie oczekują, każdego dnia bez względu na pogodę pracują w zgliszczach swojego domu i próbują ratować to, czego nie zabrał ogień. Ciężko jest im prosić o pomoc. Znaleźli się jednak w sytuacji, która musi zmobilizować wszystkich. Bo spłonął nie tylko dom, ale też czas, wysiłek kilku lat życia, codzienna praca i przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa - informuje autorka zbiórki.
Można pomóc wpłacając datek na odbudowę domu. Trwa internetowa zbiórka na ten cel na portalu Zrzutka.pl.
(Fot. OSP Łubowo, zrzutka.pl)
