OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Tragiczny finał trudnej akcji gaśniczej. W zgliszczach znaleziono zwłoki.

Strażacy mieli ogromny problem z dojazdem na miejsce pożaru w miejscowości Tropie w gminie Strzyżów. Większość wozów gaśniczych utknęła po drodze ze względu na fatalny stan drogi oraz trudne ukształtowanie terenu. Podczas akcji gaśniczej, w trakcie przeszukiwania pogorzeliska strażacy znaleźli zwęglone zwłoki. Przyczynę tragedii ustalą śledczy.

Zgłoszenie o pożarze dotarło do strażaków w piątek przed godziną 18.

- Niestety po drodze okazało się, że dojazd do samego miejsca pożaru będzie bardzo problematyczny, z powodu fatalnego stanu drogi oraz ukształtowania terenu. Większość jednostek utknęła w przy szkoły podstawowej w Grodzisku lub w okolicah co praktycznie uniemożliwiało prowadzenia akcji ratowniczej. Nasz STARuszek mozolnie aczkolwiek dzielnie brnął do przodu i okazało się, że nam jako pierwszej jednostce udało się dojechać. Przez około 30 min prowadziliśmy samodzielnie akcję gaszenia budynku, korzystając z wody znajdującej się w zbiorniku samochodu oraz jednym zbiorniku zewnętrznym, wskazanym przez osoby postronne. Niestety nie było w pobliżu żadnych cieków wodnych, a więc brak możliwości poboru większej ilości wody - relacjonują strażacy z OSP Dobrzechów.

Po wyczerpaniu zasobów wody druhowie skupili się na zabezpieczeniu budynków znajdujących się wokół płonącego domu.

- Na szczęście na miejsce udało się jeszcze dojechać jednostkom OSP Pstrągowa oraz OSP Wysoka Strzyżowska Górna, które mogły podać wodę do dalszego gaszenia pożaru. Kilku druhów z pozostałych biorących udział w akcji jednostek dotarło na miejsce pieszo - dodają strażacy-ochotnicy z Dobrzechowa.

Po ugaszeniu pożaru wewnątrz budynku znaleziono zwłoki. Zabezpieczono je do sekcji zwłok. Śledczy ustalają przyczynę wybuchu pożaru. W akcji brało udział kilkanaście zastępów OSP i PSP.

Działania strażaków trwały ponad 6 godzin.

(Fot. OSP Dobrzechów)

 

19 grudnia 2020 17:52
Udostępnij na Facebooku