W jednym z mieszkań z pieca grzewczego zaczął wydobywać się dym, później wybuchł pożar. Strażacy ewakuowali mieszkańców bloku, niestety jednego z lokatorów mimo reanimacji nie udało się uratować. Pożar wybuchł wczoraj około godziny 19 w mieszkaniu na ul. Edwarda w Pruszkowie.
- Było tam dość duże zadymienie pochodzące z pieca na paliwo stałe. Strażacy ewakuowali mieszkańca. Niestety, po nieudanej resuscytacji lekarz stwierdził zgon mężczyzny - informuje Michał Stachlewski z Komendy Wojewódzkiej PSP w Warszawie.
Na miejscu akcji działali strażacy z JRG Pruszków oraz OSP Nowa Wieś. Przyczynę tragedii będą ustalać śledczy.
(Fot. Wawa News 24)