33-letni druh Andrzej Bzdurski zostanie pochowany na cmentarzu w Pęczniewie. Na godzinę 13.00 zaplanowano Mszę Świętą w kościele parafialnym Świętej Katarzyny, przy ulicy Rynek 12. Stamtąd kondukt żałobny uda się na pobliski cmentarz, gdzie strażak zostanie pochowany.
- Uroczystość zostanie przeprowadzona zgodnie z ceremoniałem strażackim, przy udziale pocztów sztandarowych i obecności strażaków OSP i PSP - potwierdza kpt. Wiesław Grzybowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Poddębicach.
"Nie znajdujemy słów, aby opisać, jak bardzo jesteśmy wstrząśnięci. Druh Andrzej był wspaniałym, godnym zaufania człowiekiem, który zapisze się w naszej pamięci jako osoba nie odmawiająca innym pomocy. Jego strata spowodowała pustkę w życiu wszystkich, którzy go znali. Ogromne wyrazy współczucia dla rodziny, przyjaciół i najbliższych." - czytamy w kondolencjach zamieszczonych na stronie gminy Pęczniew.
Przypomnijmy, Andrzej Bzdurski zmarł w szpitalu po tym, jak samochód którym druhowie z OSP Pęczniew jechali alarmowo do pożaru, na łuku drogi uderzył w drzewo. Na tę chwilę nie wiadomo, co było przyczyną wypadku.
Fot: JRG nr 5 w Łodzi