Pracowita niedziela Strażaków z Mroczkowa
1) Dzisiaj ok. godziny 12.50 zawyła syrena na naszej jednostce,dyspozytor podał nam informacje,że pali się poszycie leśne w miejscowości Płaczków, na miejscu byliśmy w 10 minut, dowódca stwierdził,że pali ponad hektar lasu i traw, niestety było to w środku lasu, gdzie nie było w ogóle żadnego dojazdu.... po paru minutach przyjechał zastęp z OSP Bliżyn, zaraz po nich Sorbin, linię główną zbudowaliśmy z 5 odcinków węża w-75, przeprowadziliśmy go przez jedną z posesji (dobrze,że właściciele się zgodzili), później użyliśmy 6 odcinków węża W-52 i na koniec jeszcze redukcję i węże W-25. Po paru minutach przyjechał zastęp z PSP Skarżysko-Kamienna. Akcja trwała ponad 2 godziny, porywisty wiatr,nam tylko utrudniał pracę. Spaleniu uległ jeden UL, oraz ponad 2 hektary lasu i traw.
SiŚ :
488[T]05 - GBAM 2,5/16 Star 266 - OSP Mroczków - 5 ratowników
489[T]02 - GBA 2,5/16 Man TGM - OSP Bliżyn - 6 ratowników
----[T]05 - GBAM 2,5/16 Star 244 - OSP Sorbin - 5 ratowników
481[T]26 - GCBA 5/40 - MAN - JRG Skarżysko-Kamienna - 6 ratowników
* Zdjęcia należą do Igora oraz do Dh. P.Dobrowolskiego
2) Tuż po godzinie 15,po raz kolejny zawyła syrena tym razem paliło się poszycie leśne i trawy za naszą remizą, w ostatniej chwili uratowaliśmy las, rozwinęliśmy tylko 3 odcinki węża W-25 i zgasiliśmy ogień. Akcja trwała ponad 40 min.
SiŚ :
488[T]05 - GBAM 2,5/16 Star 266 - OSP Mroczków - 5 ratowników
*Nie posiadamy zdjęć z tego pożaru
3) Dzisiaj również tuż po 18 zawyła syrena po raz trzeci, dyspozytor powiedział,że pali się trawa w miejscowości Mroczków jak się jedzie na cmentarz, tutaj również troszkę utrudniony był dojazd,ale poradziliśmy sobie, na początku 3 naszych ratowników wzięło tłumicę i zaczęli gasić,zaraz po tym użyliśmy jednego odcinka węża W-25 i dogasiliśmy pogorzelisko. Spaleniu uległo ok.30 arów, akcja trwałą ponad 40 minut.
SiŚ :
488[T]05 - GBAM 2,5/16 Star 266 - OSP Mroczków - 5 ratowników
* Zdjęcia należą do Aleksandry oraz Dh. P.Dobrowolskiego
Opis z miejsca zdarzenia jak i większość zdjęć : Dh.P.Dobrowolski.
