OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Borsuk wpadł do studzienki. Na ratunek ruszyli strażacy z OSP Dolice.

Druhowie pospieszyli na ratunek borsukowi, który wpadł do studzienki na budowie peronu kolejowego. Szybka i sprawna akcja zakończyła się sukcesem.

Do zdarzenia doszło w czwartek rano w miejscowości Ziemomyśl w gminie Dolice w województwie zachodniopomorskim. Do nietypowego wypadku doszło na placu budowy peronu stacji Ziemomyśl.

- Na szczęście okazało się, że studzienka nie jest głęboka, a borsuk nie wykazywał chęci walki z ratownikiem. Szybka ewakuacja przy pomocy kurtki od ubrania i borsuk był już na zewnątrz. Jako, że zwierzak był dosć osłabiony podaliśmy mu wodę do picia i małą przekąskę. Po około 40 minutach borsuk nabrał sił i udał się w kierunku lasu - relacjonują strażacy.

Druhowie dziękują pracownikom budowlanym, którzy nie pozostali obojętni na los zwierzęcia. - Bez Was, waszego zainteresowania i tego, że nie pozostaliście obojętni ten zwierzak by sobie nie poradził. Bez świadków zdarzenia nie było by naszej interwencji. Wszyscy jesteśmy ważnymi ogniwami w tym łańcuchu ratowniczym - piszą strażacy.

(Fot. OSP Dolice)

17 kwietnia 2021 09:18
Udostępnij na Facebooku