OSP Ochotnicza Straż Pożarna

"Dowódca zeznał, że po wypadku od razu zadzwonił do komendanta". Przełomowe zeznania na procesie w Kętrzynie.

W środę informowaliśmy o początku procesu Marcina L. - byłego dowódcy zmiany w KP PSP w Kętrzynie, który przeprowadził ćwiczenia strażaków ze sprawiania skokochornu. Doszło wtedy do kilku skoków na skokochron, z których jeden zakończył się tragicznie - śmiercią 23-letniego Macieja Ciunowicza. Jak udało nam się ustalić, przed sądem dowódca zeznał, że od razu po wypadku poinformował o zdarzeniu komendanta powiatowego PSP. Tymczasem komendant utrzymywał, że początkowo nie wiedział o tym, że podczas ćwiczeń skakano na skokochron. Zeznania byłego oficera oraz innych strażaków obecnych wtedy na służbie rzucają nowe światło na sprawę.  
  

Przypomnijmy, początkowo wszyscy strażacy ze zmiany zeznali, że Maciej Ciunowicz podczas ich nieobecności przewrócił się "z własnej wysokości" i uderzył głową w butlę do napełniania skokochronu. Szybko okazało się, że było inaczej.

O treści zeznań, jakie złożył podczas jawnej rozprawy Marcin L., poinformowała nas Justyna Roczeń, siostra tragicznie zmarłego podczas ćwiczeń strażaka, a jednocześnie oskarzyciel posiłkowy w procesie.

- Ówczesny dowódca Marcin L. zeznał przed sądem, że w swoim pierwszym telefonie skierowanym do komendanta bryg. Szymona Sapiehy poinformował go o fakcie skoków na skokochron w dniu 14 czerwca 2018 roku. Z kolei część funkcjonariuszy, składających zeznania w sądzie powiedziała, że komendant skierował do nich słowa: "Nie obchodzi mnie, co powiecie - ma być jedna wersja" - mówi Justyna Roczeń.

Jeśli sąd uzna za prawdziwe zeznania dowódcy i strażaków, obciążą one komendanta powiatowego PSP bryg. Szymona Sapiehę. Przypomnijmy, że 19 marca tego roku prokuratura wszczęła śledztwo, w którym sprawdza, czy zeznania komendanta są prawdziwe.

- 19 marca wszczęto śledztwo o czyn z art. 233 par. 1 kodeksu karnego. Przedmiotem oceny ma być kwestia prawdziwości zeznań, złożonych przez komendanta PSP w Kętrzynie w postępowaniu, prowadzonym w sprawie wypadku w tamtejszej komendzie - informował w rozmowie z OSP.PL Grzegorz Ryński, Prokurator Rejonowy w Giżycku.

Komendant Powiatowy PSP w Kętrzynie od początku nie komentuje sprawy tragicznego wypadku strażaka podczas ćwiczeń.
Do sprawy będziemy wracać. Kolejne rozprawy zaplanowano na drugą połowę listopada.

Więcej o sprawie tragicznego wypadku Macieja Ciunowicza możecie przeczytać w artykułach - TUTAJ.

4 października 2019 10:26
Udostępnij na Facebooku