Do wypadku doszło w Sylwestrowy poranek w Lubnie w Zachodniopomorskiem. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale budynek nie nadaje się do zamieszkania.
- Wyskoczyłam do okna, do dzieci do pokoju i okazało się, że wjechał samochód w sąsiada dom, ale samochód znajdował się parę metrów dalej więc wyrzuciło go, tak mi się wydaje - relacjonuje Barbara Grabska, mieszkanka Lubna.
- Nad ranem 38-letnia kobieta prowadząca samochód osobowy zjechała z jezdni i uderzyła w ścianę budynku mieszkalnego w Lubnie – poinformowała rzeczniczka policji w Wałczu Beata Budzyń. Według policji, 38-latka miała ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta powiedziała funkcjonariuszom, że przed wypadkiem wypiła szampana.
W momencie zdarzenia w budynku znajdował się mężczyzna, który nie odniósł obrażeń. Rodzina z dwójką dzieci mieszkająca w drugiej połowie domu również nie ucierpiała. Inspektor budowlany uznał, że dom obecnie nie nadaje się do zamieszkania. Mężczyzna, który tam mieszkał, przeniósł się tymczasowo do swojej rodziny.
(Fot. TVN24/x-news)