W ostatnich dniach syrena na naszej strażnicy aktywowała się dwukrotnie.
Pierwszy raz 5 kwietnia o 21:02 zostaliśmy zadysponowani do pożaru traw w miejscowości Wola Kopcowa. Nasi druhowie wraz z kolegami z OSP Masłów ugasili ogień w na znacznym obszarze.
Dnia 7 kwietnia o 19:04 ponownie dźwięk syreny rozbrzmiał w naszej miejscowości, w ciągu 3 minut pełny zastęp opuścił remizę i udał się na pogranicze Woli Kopcowej i Domaszowic, na ogródki działkowe. Po przybyciu na miejsce, strażacy zastali pożar na obszarze około 2500metrów kwadratowych. Szybka reakcja strażaków z naszej miejscowości zapobiegła dużo większemu niebezpieczeństwu, ponieważ płomienie zatrzymały się kilkadziesiąt centymetrów od domków działkowych. Na miejscu działała z nami również OSP Masłów. Po niecałej godzinie obie jednostki wróciły do koszar.
